Kolejne kilometry w rekolekcjach pielgrzymkowych zaplanowane były na trasę między Kobylą Górą a Grębaninem. Tego dnia przypada połowa całej pielgrzymki jeśli chodzi o pokonany dystans dla naszej grupy. Czwarty dzień pielgrzymowania i już połowa, a dla niektórych pielgrzymka, a w zasadzie przygotowania do niej trwają dłużej niż to całe wspaniałe wydarzenie. W tym roku nasz techniczny Wojtek wdrożył dwie innowacje, które w znacznym stopniu ułatwiają działania Studia dziewiętnastki. Tymi pozytywnymi zmianami są bezprzewodowa gitara oraz bateria solarna doładowująca tubę tylną. Z takimi pomysłami i modernizacjami Grupa 19 nie zostaje w tyle, a nawet można rzec, że zaczyna wyprzedzać inne Grupy tworząc rozwiązania ułatwiające pracę studia i nie tylko.
Ciąg dalszy wspomnień Weroniki i Anny
– Dzień czwarty – tym razem mogliśmy poleżeć w łóżkach nie co dłużej i swój marsz rozpoczęliśmy o godzinie 8;30. Na pierwszym postoju uczestniczyliśmy w Mszy Św. dzięki czemu zyskaliśmy siły na dalszą trasę. W czasie drogi zawitali u nas weterani grupy 19 – Bartek i Dominik (Żarówa). Ich obecność zmotywowała nas do dalszych podbojów, a ich dobry humor udzielił się także nam. W Kępnie jak zwykle panował na ulicach wielki chaos i ruch, ale nasza "Drogówka" stawiła czoła i tym problemom. Przez cały dzień pogoda dopisywała, dzięki czemu po pielgrzymce będziemy się mogli szczycić "wspaniale" nierównomierną opalenizną. Zmęczeni ale szczęśliwi dotarliśmy do Grebanina, gdzie nasi dzielni pątnicy rozegrali mecz z mieszkańcami. Uwaga! Jaki był końcowy wynik? 5:2 dla naszych! Dzięki czemu przełamaliśmy złą passę i mieliśmy okazję wysłuchać relacji z meczu nadawaną przez naszego xKrzysia.