Za nami kolejny dzień wędrówki. Jesteśmy już na półmetku.
Dziś, po raz pierwszy, obyło się bez nielubianych przez każdego pielgrzyma płaszczy przeciwdeszczowych. Od samego rana bowiem przywitało nas słoneczko, które towarzyszyło nam przez całą drogę do Grębanina. Ze śpiewem na ustach o godzinie 18.00 dotarliśmy do celu. Po krótkim odpoczynku wszyscy w doskonałych humorach zjawiliśmy się na stadione, aby dopingować naszych "dziewiętnastkowych" piłkarzy w towarzyskim meczu z miejscowym klubem. Spotkanie zakończyło się wynikiem 8:4 dla Grębanina. Ogromne brawa dla naszych chłopaków, kórzy mimo zmęczenia, dali z siebie wszystko. Następnie nauczyliśmy się tańczyć "belgijkę", która wprawiła wszystkich w świetny nastrój. Po odśpiewaniu Apelu Jasnogórskiego udaliśmy się na nocleg, aby zregenerować siły, gdyż następnego dnia czeka na nas kolejny trudny odcinek do pokonania.
Jagoda Sarbinowska