Kolejny etap naszych pielgrzymkowych zmagań przebiegł pod znakiem i wezwaniem o jedność kościoła.
Dzień zaczął się od Mszy Świętej w Jutrosinie, po czym w dziękczynnym klimacie, za udzieloną nam gościnę, ruszyliśmy w drogę. Sprzyjająca nam słoneczna pogoda sprawiała, że każdy krok wykonywaliśmy z wielkim entuzjazmem, a każdy podarowany uśmiech przepełniał nasze serca radością i poczuciem bycia we właściwym miejscu. Z wielkim żalem, ale również ze zrozumieniem pożegnaliśmy kleryka Krzysztofa, którego zdrowie nie pozwoliło na jego dalsze wędrowanie. Ponadto, wielokrotne przeliczanie grupy dało nam wynik 114 pątników, z czego jesteśmy ogromnie zadowoleni – jesteśmy jedną z większych grup opalenickich. Po smacznym obiedzie w Zdunach na naszym pielgrzymkowym szlaku napotkaliśmy na deszcz, który wbrew pozorom ani trochę nie ostudził naszego zapału. W hucznym i gwarnym stylu przeszliśmy przez niemalże całe Sulmierzyce kończąc dzień Błogosławieństwem Bożym w kościele….a teraz biegiem do łóżek, bo jutro startujemy już o 5:40.
Wojtek Gie