Z pewnością dla każdego z Was był to intensywny i aktywny czas przygotowań. Choinka sama się nie ubierze, barszczyk także nie ugotuje się bez naszej pomocy, nie wspominając już o lepieniu pierogów czy też uszek (typowa damska robota :)). W zamian za wysiłek włożony w tą pracę mogliśmy spędzić Święta Bożego Narodzenia w gronie rodzinnym i najbliższych osób. A propos rodziny… Mam nadzieję, że nie zapomnieliście także o swoim "pielgrzymkowym gronie" i spotkaniu 19-stki w Dłoni? To wydarzenie chyba przeszło najśmielsze oczekiwania każdej obecnej tamtego dnia (14.12.2014) osoby. Choć kapliczka, w której odprawiona została Msza Św. przez naszego przewodnika ks. Krzysztofa, nie była zbyt duża to z pewnością każdy przyzna, że dzięki temu unosił się swoisty klimat i rodzinna atmosfera. A co było dalej? Postanowiono zmienić lokalizację i przenieśliśmy się do świetlicy wiejskiej. Tam podzieliliśmy się opłatkiem, zobaczyliśmy film przygotowany przez naszego wybitnego "pielgrzymkowego filmowca" – Wojtka. Oczywiście nie obyło się bez żartów, rozmów i troski ze strony każdego pątnika i każdej pątniczki Mieszkańcy Dłoni zatroszczyli się, aby nikt ze spotkania nie wyszedł głodny, a stoły uginały się od ciężaru świątecznych ciast.
Podziękowania należą się wszystkim osobom, które zostały zaangażowane w organizację tego wydarzenia oraz mieszkańcom Dłoni. Dzięki Wam, możemy pogłębiać przyjaźnie zawarte na szlaku pielgrzymkowym, trwać w wierze i czerpać motywację na każdy dzień i każde wyzwanie
Święta, święta i po świętach
