„To już szósty dzień, dziękuję Bogu za pogodą…” tak śpiewaliśmy dzisiaj na szlaku i miało to odzwierciedlenie w dzisiejszej pogodzie. Mieliśmy mieć Mszę Św. w lesie na sławnej przyczepie, ale przez całą noc padało, więc Eucharystię przeżyliśmy w kościele w Mokrsku wspólnie z grupą 17. Ksiądz Krzysztof w homilii nawiązał do intencji dzisiejszego dnia, czyli modlitwy za zmarłych.
Po Mszy ochoczo pomknęliśmy krótszą trasą w stronę Gany na obiad. W trakcie drogi rozstrzygnięto konkurs, w którym uczestnicy wykazali się wiedzą nie tylko z tematyki religijnej, finalistami zostali Ada i Adam wygrywając wycieczkę busem z Panem Stasiem. 😀 Oprócz tych zabaw wśród łanów zbóż odmówiliśmy różaniec.
Kuchnia pielgrzymkowa zaserwowała nam dzisiaj aż trzy dania, więc każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Na ostatnim postoju odbył się chrzest nowych pielgrzymów grupy 19. Okazało się, że mamy dwadzieścia trzy osoby do chrzczenia. Ich historia jest różna: oczywiście większość z nich idzie po raz pierwszy, ale niektórzy chodzili kilkadziesiąt lat temu albo szli z inną grupą, i dotarli w końcu do „prawdopodobnie najlepszej grupy na świecie”. Na tym postoju pożegnaliśmy też naszego kleryka Filipa Michałkowskiego, którego obowiązki duszpasterskie zmuszają do opuszczenia ostatnich dwóch dni pielgrzymki. Bardzo dziękujemy kl. Filipowi za to, że szedł w naszej grupie już po raz drugi i mamy nadzieję, że również w przyszłym roku się pojawi. 🙂
Na ostatniej prostej do Starokrzepic odbyła się Droga Krzyżowa i mogliśmy ją przeżyć w wybranej intencji.
Foto: Agata & Marta & Michalina
